Tylko udziałem zaznaczyliśmy sportową obecność na turnieju w Warszawie. Nasi zawodnicy w turnieju mikołajkowym brali już wprawdzie udział przed rokiem, jednak dopiero teraz wystąpiliśmy – i to jest nasz debiut – jako UKS „Ukiel”.
Podzieleni na dwa zespoły o dość „ruchomych składach” graliśmy dużo, jednak zwycięstwa – podobnie jak przed rokiem – nie doczekaliśmy się. Przegraliśmy kilka meczów jednym koszem, a w dwóch dostaliśmy tak zwane „bęcki”. Oczywiście nie to było najważniejsze. W turnieju mikołajkowym zawsze chodzi o dobrą zabawę, a za sprawą sprawnie przeprowadzonego – choć granego na kilku halach(!) – turnieju, uśmiechu na twarzach było co nie miara.
